W grupie raźniej, czyli jak zapanować nad pracą w grupach.


Nowy rok szkolny już się rozkręca, więc pewnie wielu z was zastanawia się nad tym jak w tym roku być lepszym, efektywniejszym, mniej zmęczonym i lepiej zorganizowanym nauczycielem. Niestety nie mam odpowiedzi na wszystkie te pytania, sama nadal pracuję nad tym, żeby moje starania przynosiły mi więcej przyjemności niż rozterek, ale jeden rodzaj wątpliwości postaram się rozwiać dzisiejszym postem - jak sprawić, żeby podczas pracy w grupie zaangażować wszystkich bez wyjątku?

W ubiegłym roku szkolnym wielkim wyzwaniem było dla mnie zaangażowanie wszystkich uczniów do pracy w grupach. Jak powszechnie wiadomo, zawsze znajdzie się jedna osoba, która wygląda na super zaangażowaną, ale myślami jest całkowicie gdzie indziej. Inni wcale nie udają swojego zaangażowania, a ich wzrok wędruje od kartki papieru do zegara, na nauczyciela i tak bez przerwy. Czasem cała grupa decyduje "Ola, Ty piszesz bo ty się na tym znasz", "To my napiszemy, a ty przeczytasz". Jak więc spowodować, żeby każdy wniósł chociaż trochę siebie i własnych pomysłów do pracy grupowej? Nie obędzie się bez kilku trików.



Po pierwsze, zawsze biorę pod uwagę to, że rzeczywiście niektóre osoby są bardziej "wygadane", lepiej radzą sobie z angielskim i ogólnie mają większą pewność siebie i swoich umiejętności, podczas gdy inni nie są pewni swoich pomysłów, wstydzą się podzielić z innymi swoimi przemyśleniami i uważają własne kompetencje językowe za bardzo kiepskie. Ważna jest obserwacja klasy, zapoznanie się z nimi i przekonanie się, co myślą o sobie i swoim poziomie językowym, a co najważniejsze jak to się ma do stanu rzeczywistego.

Po drugie, nigdy nie krytykuję swoich uczniów, szczególnie publicznie. Ma to zawsze odwrotny efekt do zamierzonego. Tutaj polecam przeczytać kilka słów o pozytywnej motywacji i zachęcenia uczniów do aktywnego brania udziału w zajęciach, poprzez pokazanie im praktycznych i realnych korzyści z nauki i pracy tak jak np. tutaj, w grupach rówieśniczych.

Dzisiejszy post przygotowałam szczególnie z myślą o grupach młodzieżowych, myślę że spokojnie możecie stosować je od 7 klasy wzwyż.


1. Colors of the rainbow




Jeśli uczycie w liczniejszych klasach i trudno kontrolować z bliska pracę każdej grupy, możecie spróbować pierwszego pomysłu, który nazwałam "colors of the rainbow". Kiedy uczniowie w grupach pracują np. nad wadami i zaletami jakiejś sytuacji, czy projektem opartym na przygotowaniu argumentów, proszę ich, żeby każdy wybrał sobie długopis w innym kolorze np. czerwony, niebieski, zielony itd. Kolory w grupie nie mogą się powtarzać. Zasada jest bardzo prosta, osoba, która w obrębie grupy wpadła na jakiś pomysł, podzieliła się nim z grupą i wyjaśniła, dlaczego pomysł powinien znaleźć się na kartce, może zapisać swoją propozycję wybranym przez siebie kolorem. Oznacza to automatycznie, że ten pomysł będzie przedstawiała nam ta konkretna osoba i to ona jest odpowiedzialna za jego wyjaśnienie.
Jakie są plusy takiej metody?
* Przede wszystkim nie krytykujemy uczniów słowami "Marta ty znowu nie pracujesz, zobacz jak inni się starają, a ty?", każdy kontroluje osobiście jaki jest jego wkład w pracę. Jeśli dana osoba widzi, że jej kolor nie pojawił się na kartce ani razu, oznacza, że nie wniosła nic w pracę grupy i to inni pracowali na ocenę końcową grupy.
Nie porzucajcie pomysłu jeśli nie zadziała raz. Za drugim lub trzecim razem, osoba która nie była aktywna w żadnym procencie, zauważy na pewno konsekwencje braku swojego wkładu.

Ja zawsze po wykonaniu takiego ćwiczenia pytam moich uczniów o to jak myślą dlaczego używali różnych kolorów? Dlaczego jest to tak ważne, aby każdy kolor pojawił się na kartce? Co oznacza brak na kartce czyjegoś koloru? Wspólnie wyciągamy wnioski, bez zrzucania winy na jedną osobę.


2. One way ticket... one way ticket...




Czasem pomimo naszych największych starań nadal w którejś z grup znajduje się uczeń, który uparcie woli obserwować upływający czas lub aktualny stan farby na suficie. Jak trochę konkretniej "zmusić" takiego ucznia do pracy w grupie, bez grożenia negatywnymi konsekwencjami i pracy "na siłę". Taktykę, którą chciałabym wam przedstawić nazywam "one way ticket...". Do takiej pracy w grupie musimy się lekko przygotować. Będą potrzebne nam wydrukowane i zalaminowane wzory biletów do kina, czy teatru, na których nadrukujemy napis "speaking ticket". Dla każdego ucznia potrzebne są zazwyczaj trzy bilety. Przed pracą w grupach rozdajemy każdej grupie jej przydział, nie komentując na razie do czego będą nam potrzebne. Po przedstawieniu zadania np. dyskusji na wybrany temat, przygotowania argumentów "za i przeciw", możemy zdradzić po co potrzebne nam będą bilety. Za każdym razem, kiedy wybrana osoba wypowie się na temat związany z zadaniem może otrzymać "speaking ticket". Jeśli grupy są liczne możemy wprowadzić maksymalną ilość biletów, które może otrzymać jedna osoba np. 2 lub 3. Grupa, w której uczniowie otrzymają podobną ilość biletów (czyli każdy wypowie się podobnie często jak inni) może wybrać temat kolejnej debaty, czy zajęć opartych na mówieniu. 
Jakie są zalety tego typu metody?
*Uczniowie sami kontrolują swój wkład w pracę grupy, nauczyciel nie musi zmuszać ich do wypowiedzi, co często kończy się zniechęceniem lub bardzo krótkim, byle jakim argumentowaniem, żeby tylko powiedzieć cokolwiek. 
Jest tutaj dodatkowa funkcja motywacyjna w postaci nagrody, nie jest to nagroda materialna, nie ma również kary za najmniejszą liczbę biletów. Dzięki daniu im możliwości wyboru, uczniowie czują faktyczny wkład i wpływ na przebieg zajęć.
Dzięki biletom unikamy sytuacji, w której w grupie pracowała tylko jedna osoba lub możemy prosto to sprawdzić, kontrolując przyznaną osobie liczbę biletów.
UWAGA- jak mieć pewność, że uczniowie rzeczywiście otrzymali bilety za własną wypowiedź?
Pod koniec zajęć oczywiście sprawdzamy, za co konkretny bilet został przyznany, czyli dzielimy się swoimi opiniami, a ja dodatkowo, żeby sprawdzić, czy argumenty rzeczywiście pochodziły od wybranej osoby, zadaję dodatkowe pytania, które utwierdzą mnie w moim przekonaniu.


3. Tangled, czyli zaplątani





Jak dobrze wiemy, grupa powinna stanowić świetnie współpracującą całość i być ze sobą dobrze powiązana. W przypadku tej aktywności powiążemy ze sobą uczniów w sposób dosłowny. Z tego względu będą nam potrzebne włóczki lub inne dłuższe sznurki. Moi uczniowie uwielbiają ten sposób prowadzenia zajęć, ponieważ oprócz współpracy w grupach wprowadza również wiele dobrej atmosfery, śmiechu i niespodziewanych elementów. Po zadaniu wszystkim grupom wybranej przez nas aktywności, wspominamy, że jedną z dodatkowych trudności będzie oswobodzenie się z plątaniny sznurków, którą obwiązuję uczniom ręce, każdego z osobna, ale tym samym sznurkiem, dzięki czemu cała grupa jest ze sobą powiązana, ale nadal mają własną przestrzeń do pracy i swobodę. Kiedy można sznurki ściągnąć? Osoba, która wypowie się na omawiany w grupie temat może ściągnąć pierwszą warstwę pętli, następnie kolejne osoby i kolejne warstwy, aż oswobodzi się cała grupa. 
Sznurki stanowią element symbolicznego związania ze sobą całej grupy, dlatego pod koniec aktywności warto zapytać uczniów o to dlaczego według nich zostały użyte pętle i sznurki, jaką pełnią funkcję i do czego motywują.


3. Sticky notes




W jednym z ostatnich wpisów w ramach eduwydarzenia Eduweek, dzieliłam się z wami pomysłami na wykorzystanie karteczek samoprzylepnych podczas prowadzenia zajęć z dziećmi i młodzieżą. Karteczki samoprzylepne są również świetną pomocą do aktywizacji uczniów i rozdzielania ról podczas pracy w grupach. Jak to działa? Ćwiczenie jest zadaniem sterowanym, co oznacza, że uczniowie będą mieli pewne przypisane role podczas pracy, każdy indywidualnie.  
Na tablicy przed rozpoczęciem zajęć wieszamy karteczki w różnych kolorach.
np. Zielone, czerwone, żółte i pomarańczowe, wtedy grupy powinny być czteroosobowe.
Jeśli mamy 20 uczniów, powstanie 5 grup, czyli na tablicy powinno zawisnąć 5 karteczek w każdym z wybranych kolorów.
Na zielonej rysujemy uśmiechniętą buźkę, na czerwonej smutną, na żółtej znak zapytania, a na pomarańczowej "patyczaka" (tak nazywają go moi uczniowie), jest to jednym słowem prosta ikonka przypominająca człowieka :D
Kolory będą odpowiadały rolom uczniów, które muszą przybrać podczas omawiania w grupach wybranego tematu. Zazwyczaj przy tego typu aktywności daję im temat ogólny do rozmowy, podczas którego powinni dyskutować o pozytywnych, negatywnych stronach, problemach i wątpliwościach np. Teenagers should work during their summer holidays albo Teenagers and kids can learn English thanks to video and computer games.
Osoba, która wybrała "uśmiechniętą", zieloną karteczkę powinna wejść w rolę osoby popierającej przypisane do dyskusji zdanie. Uczeń z kartką czerwoną musi wymyślić argumenty przeciw. Osoba ze znakiem zapytania może albo zadawać pytania odnośnie wypowiedzi pozostałych uczniów albo być pomiędzy dwiema liniami argumentów, wyjaśniając przy tym swoje niepewności. "Patyczak" natomiast (moje ulubione słowo), powinien wyrazić swoją osobistą opinię na dany temat, odpowiednio ją argumentując. 
Dlaczego taka aktywność? 
Zmusza trochę do myślenia, musimy do tematu podejść od nieco innej strony, przedstawić argumenty, na które może niekoniecznie wpadlibyśmy przy innym scenariuszu zajęć. Przygotowuje to również do wygłaszania opinii podczas innego typu egzaminów ustnych, w czasie których musimy w dosyć sprawny sposób wymyślić kilka wad i zalet danej sytuacji.

Mam nadzieję, że moje pomysły będą dla was dawką inspiracji na rozpoczynający się właśnie rok szkolny i pomogą wam odnaleźć własny, najlepszy sposób na pracę w grupach.


Wszystkie zdjęcia pochodzą z www.pixabay.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 English on fleek , Blogger