Moje sposoby na dialogi i historyjki podręcznikowe

Osobiście rzadko pracuję wyłącznie na materiałach podręcznikowych, ale lubię uzupełniać nimi swoje zajęcia. Szczególnie godne uwagi są dialogi, ponieważ obfitują w gotowe zwroty i krótkie wypowiedzi, które dzięki ciekawej historii i oprawie zapadają dzieciom w pamięć na długo. Postanowiłam zebrać wszystkie moje pomysły dotyczące wprowadzania dialogów i odgrywania ich nawet w najmłodszych klasach.



1. Wspólne czytanie nie jest moim autorskim pomysłem, ale uważam, że koniecznie powinno stanowić stały element zajęć, podczas których omawiamy dialogi i krótkie wypowiedzi. Dzieci mogą czytać dialogi razem z nagraniem lub wspólnie z nauczycielem. Tym sposobem utrwalamy i ćwiczymy poprawną wymowę, jak najbardziej zbliżoną do wymowy native speakera. Dodatkowo wszyscy czują się bezpieczniej i bardziej komfortowo, jeśli czytamy nie indywidualnie, ale w grupie. Kiedy pracowałam na podręcznikach Footprints, w których każdy rozdział kończyło opowiadanie o piratach, na zajęcia przynosiłam różne pirackie gadżety- skrzynia skarbów, szable, opaski na oczy, marynarskie bluzki oraz klaps filmowy, którym zaznaczałam początek i koniec scenki. Również wam polecam gadżety, które na pewno uatrakcyjnią nasze zajęcia!



2. Funny changes- Kiedy uczniowie wspólnie przećwiczyli już dialog i zaznajomili się z jego treścią, możemy pokusić się o małe, śmieszne zmiany. Ja osobiście w najmłodszych grupach zmieniam zazwyczaj jedno słówko na inne, które uczniowie znają, ale całkowicie nie pasuje do kontekstu wypowiedzi i sytuacji. Dla przykładu w jednej z historyjek New English Adventure 2 mamy rozdział poświęcony ubraniom, w którym Pluto ubrany jest w płaszcz przeciwdeszczowy. Zamiast wypowiedzi "Look! I'm wearing a raincoat!" możemy użyć "Look! I'm wearing a beautiful, pink dress!". Możemy używać również imion dzieci np. zamiast "Ok boss!" "Ok Ksawery!". "There's a monster in the kitchen" zamienić na "There's a monster in the fridge!" W dialogach dla klas czwartych również możemy użyć tego zabiegu np. zamiast "Thanks for calling" "Thanks for dancing salsa!" lub "Thanks for playing Fortnite with me".

3. Freeze! - w wybranym momencie zatrzymujemy nagranie, a zadaniem uczniów jest odgadnąć co było dalej. Ćwiczenie to przeprowadzam, kiedy wszyscy przećwiczą już dialog w parach oraz wspólnie ze wszystkimi. Wtedy to zadanie powinno być bardzo proste. Ja osobiście proszę ich o zamknięcie książek, dzięki czemu koncentrują się bardziej na słuchaniu i szybkim reagowaniu.

4. Squeak!- już od dawna wykorzystuję podczas zajęć "pomoce dźwiękowe" m.in. piszczałkę z gry taboo. Wybieram kilka osób z klasy do odtwarzania dialogu. W tej części informuję wszystkich, że tym razem dialog czytamy nieco ciszej. Ja w wybranym momencie używam piszczałki i zagłuszam uczniów. Dla osób czytających jest to również znak do zatrzymania się. Reszta część klasy przysłuchująca się dialogowi powinna wyłapać "zagłuszoną" piszczałką część dialogu.

5. Buzzers- kolejnym gadżetem, a zarazem elementem dźwiękowym są przyciski "buzzers" (podobne do tych z teleturniejów telewizyjnych). Na użycie ich mam kilka sposobów. Pierwszym z nich jest wyłapywanie błędów/sfałszowanych dialogów. Tak jak w poprzednim punkcie, wybrani uczniowie przedstawiają dialog, w którym ukryte zostały błędy sporządzone przeze mnie lub inne grupy. Resztę uczniów dzielę na dwie grupy lub mogą też indywidualnie podchodzić do stanowisk z buzzerami, jeśli mamy mniejsze klasy. Wybrane dzieci odczytują dialogi, reszta w momencie usłyszenia błędnej informacji naciska na swój przycisk. Innymi słowy, kto pierwszy ten lepszy.
Ponieważ w przypadku niektórych dialogów tworzę obrazkowe wycinanki (o tym w kolejnym punkcie), często pokazuję uczniom również slajdy w postaci prezentacji multimedialnej z obrazkami pochodzącymi z książki oraz pustymi chmurkami. W tej aktywności uczniowie parami podchodzą do przycisków, na okrzyk "start" pokazuję obrazek, który znajduje się na slajdzie prezentacji, a uczeń który wie jak uzupełnić pustą chmurkę naciska na przycisk.

6. Remember and recreate- Dobrze wiemy, że obraz trafia do nas zdecydowanie szybciej niż słowo mówione. Dodatkowo, lepiej zapamiętujemy informacje, które zdołamy zobaczyć i zapisać. Chociaż dialogi oraz historyjki są oczywiście zapisane w podręczniku, nie wszyscy uczniowie skupiają się na nich w 100%, jeśli nie mieli żadnego wkładu w powstanie tekstu. Od czasu do czasu, przy ciekawszych dialogach i tekstach, poświęcam trochę więcej wolnych chwil na zeskanowanie obrazków, zamazanie tekstów w chmurkach lub ich wycięcie i wydrukowanie z pustymi miejscami. Przygotowuję takie zestawy do pracy w parach, ale jeśli macie liczniejsze grupy może być to również praca grupowa. W jednej z alternatyw uczniowie uzupełniają dialogi, według pomysłów książkowych i tutaj sprawdzamy ile zapamiętali i w jakim stopniu są to w stanie odtworzyć wspólnie. Innym sposobem może być indywidualizacja dialogu. Uczniowie używają najważniejszych struktur (wcześniej wskazujemy CO JEST WAŻNE) z dialogów/ tekstów, ale niektóre informacje zmieniają według własnych pomysłów. Możemy również spróbować pobawić się w "what's missing", wtedy przy komputerowych przeróbkach dialogu kilka chmurek powinniśmy zostawić wraz z książkowym tekstem, a resztę wymazać. Wymazujemy oczywiście te informacje, które uczniowie powinni zapamiętać i próbować utrwalać.

* Ostatni pomysł nie jest mojego autorstwa, przeczytałam o nim na blogu Uli - mini english blog. Postanowiłam o nim wspomnieć, bo moi uczniowie go uwielbiają. Potrzebujemy zdrapek w postaci naklejek, które możemy kupić na aliexpress. Uczniowie tworzą dialogi lub historyjki na podstawie tych książkowych, następnie wybrane informacje zaklejają zdrapką, a zadaniem innych osób jest odgadnąć, co może się tam znajdować. Na zdrapywanie czekają wszyscy od najmłodszych do najstarszych klas :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 English on fleek , Blogger